NOC OSCAROWA
To była długa noc. Zaproszeni zostali ludzie z branży, aktorzy, reżyserzy, producenci, ludzie, którzy kochają film.
Impreza trwała do białego rana, najpierw cocktail party, genialny koncert warszawskiego Big Bandu, zagrali filmowe przeboje, pyszne drinki i sami znajomi.
Niestety na rozdaniu nagród akademii zostali już nieliczni.
Ludzie przyszli zrobić sobie kilka zdjęć, ale żeby tak trzymać kciuki do samego końca za Leo...
nie było chętnych. No cóż... można było zdjąć obcasy, wyciągnąć nogi na sofach i w spokoju obejrzeć transmisje z LA. Dokładnie kiedy Leo odbierał Oscara, wyłączył mi się Snapchat, nawet social media 'zaniemówiły' na te kilka sekund.
Zobaczcie jak grupa EMERALD PROJECT zadbała o nasz look tego dnia!